Dom św. Józefa na Radnej Górze

Zgromadzenie Sióstr Świętego Józefa

Poezja

Z cyklu: Rok Liturgiczny

ADWENT ŚPIEWA

  /Moim ukochanym na wigilijną noc 1951/

Adwent śpiewa nocami choinkom
kolędy zasłyszane kiedyś w Betlejemie.
Czas, znużony nieskończenie
siadł na pniu. Oczy przymknął.
Po mchach melodia się bąka-
chwyta ją smukły jałowiec.
Wiatr ma ton mszalnego dzwonka
O Bożej stajence powie.
Myśli tężeją w połyskliwy sopel,
marzenia wyciągają rozmodlone dłonie.
Na niebie jasna gwiazda Bożej Łaski płonie.
Jej promieniem najlepsze życzenia zaplotę…
Rok nowy powolutku, w mgle adwentu stąpa.
Dźwiga ostrożnie przyszłych dni witraże.
Może nadzieję w spełnieniu ukaże
I wypłoszy obawy drzemiące po kątach.

BOŻE NARODZENIE

Bądź nam miłościwa Najświętsza Rodzino,
Bądź przez wieki pochwaleń betlejemski żłobie!
Dzwonecznymi rzekami dziś kolędy płyną ku Tobie.
Racz Jezu spocząć w sercach jak na wonnym sianie, uczucia toż to kwiaty błękitne, skrzydlate.
Zwól, niechaj ta świąteczność błoga pozostanie nad światem.

***

Najodleglejsze rzeczy wydają się bliskie,
o miłości, braterstwie szeleści opłatek.
Ubóstwo okazało się szczodre, bogate,
przez ofiarę świecące gwiazd błyskiem.
z choinką przyszła lasu kolęda harfiana,
rozwarły się wrzeciądze pojednań, przebaczeń,
w pobożnym uniesieniu zgięły się kolana:
Jezu! niechaj nikt nigdy przez nas nie zapłacze!
Ptak niepokoju spoczął na gałęzi,
Śnieg radości dziecięcych wokół się rozpyla,
Obyż mogła trwać zawsze ta czarowna chwila!
Obyż można ją w czarze pamięci uwięzić!

***

Cud betlejemski się powtarza,
ziemia modlitwą objęta.
Serca nasze – dzwonki ołtarza
wstrząsają pacholęta.
Skończony czas oczekiwań,
chylimy się w pokłonie.
Wiara gorąca, żywa płonie.
Kolęda gra w choinie,
wyjaśnił się sens przyczyn.
Wiew przebaczenia płynie.
– Wszystkim się dobrze życzy.